Szukasz czegoś?

* Na dole strony znajdziecie kalkulator BMI

czwartek, 14 marca 2013

Bez magnezu nie ma zdrowia!

Trzeba dbać o właściwy poziom pierwiastka życia, który trudno się wchłania, a łatwo wypłukuje.

Nie uświadamiamy sobie, że źródłem różnych dolegliwości, które nas trapią, jest niedobór magnezu. Nerwowość, rozdrażnienie, kłopoty ze snem tłumaczymy stresem. A kiedy dokucza nam kołatanie serca, ciągłe zmęczenie, skurcze mięśni, martwimy się, że to początek poważnej choroby. Tymczasem ich przyczyną może być niedobór magnezu. Ten niezwykle ważny pierwiastek wpływa na funkcjonowanie całego naszego organizmu.

Na co wpływa?

Usprawnia pracę szarych komórek, poprawia pamięć i koncentrację. Potrzebują go naczynia krwionośne i serce. Naukowcy zauważyli, że mieszkańcy regionów, w których jest twarda woda (zawierająca dużo magnezu), rzadziej chorują na serce. Przy tym ten pierwiastek nie tylko zapobiega schorzeniom serca, ale i wspomaga ich leczenie. Podaje się go po zawale, bo przeciwdziała powstawaniu skrzepów i arytmii. Przy nadciśnieniu tętniczym też zaleca się jedzenie produktów bogatych w magnez. Ponadto wspomaga on leczenie astmy i zapalenia oskrzeli, ponieważ rozszerza drogi oddechowe. Łagodzi dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym. Prawdopodobnie może zapobiegać migrenie. Reguluje procesy trawienne i wydalanie toksyn. Wpływa na układ hormonalny, pracę mięśni i odporność.

Kiedy go brakuje?

W nocy męczą cię poty i nieprzyjemne sny, rano budzisz się zmęczona i rozbita. Odczuwasz krótkotrwałe bolesne kurcze łydek, mrowienie w kończynach, nerwowo drga ci powieka. Nagle bez powodu dopada cię kołatanie serca, zawroty i bóle głowy... Jeśli jednocześnie jesteś rozdrażniona, trudno ci się skoncentrować, masz zmienne nastroje - prawie pewne, że twojemu organizmowi brakuje magnezu! Nie lekceważ tych sygnałów, bo jego niedobór może prowadzić do chorób psychicznych, zaburzeń nerwicowych, arytmii serca i osłabienia odporności.

Gdzie go szukać?

Odpowiednią ilość magnezu można dostarczyć w pożywieniu. Jeśli jednak w jadłospisie królują fast foody, żywność wysoko przetworzona, tzn. konserwy, dania gotowe, słone i słodkie przekąski, nie dziwmy się, że brakuje magnezu. Tam go nie ma. Procesy przetwarzania żywności też rugują z niej naturalny magnez. Przykładem jest sól. Ta, której zwykle używamy, czyli warzona, po oczyszczeniu zawiera prawie wyłącznie chlor i sód, podczas gdy sole nieoczyszczone: morska i nierafinowana sól kamienna mają magnez, potas, jod i śladowe ilości innych pierwiastków. Oczyszczone ziarno zbóż traci 78 proc. magnezu, fasolka szparagowa w konserwie - 56 proc.
Co więc należy jeść? Produkty zbożowe, zwłaszcza kasze (hitem jest gryczana!), pestki dyni i słonecznika, produkty pełnoziarniste (chleb, płatki, muesli). Ponadto warzywa strączkowe (fasola i groch przede wszystkim), orzechy, migdały, ryby i żółte sery. Sporo magnezu mają niektóre warzywa (selery, szpinak i ziemniaki) i owoce (banany, rodzynki, suszone śliwki), mleko, jaja, drób oraz podroby. Jego bogate źródło stanowią kakao i czekolada, szczególnie gorzka. Komponujmy dietę tak, żeby znalazło się w niej dużo produktów zawierających magnez.
Nie istnieje ryzyko przedawkowania go, bo trudno się wchłania, a łatwo wypłukuje. Zwłaszcza pod wpływem stresu, niektórych chorób, leków (np. moczopędnych, antykoncepcyjnych) i dużego wysiłku fizycznego lub odchudzania. Błyskawicznie ubywa magnezu, gdy nadużywamy alkoholu i pijemy hektolitry kawy.

źródło:http://www.styl.pl/zdrowie/porady/news-bez-magnezu-nie-ma-zdrowia,nId,935423#z

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz